Stand-up na Wrocku: Grzesiek Wójtowicz & Darek Gadowski & Antoni Syrek-Dąbrowski
Dodano: 2018-01-15
Cóż to był za wieczór! Pierwszy w tym roku Stand-up na Wrocku zgromadził widownię tak liczną, że żadne krzesło znajdujące się w Strefie Kultury Studenckiej nie pozostało bez właściciela. Niezliczone pozostały jednak wybuchy szczerego, niekontrolowanego śmiechu. Wszystko za sprawą genialnych komików, których obecność na scenie była gwarancją spędzenia z nami wieczoru perfekcyjnego.
Grzesiek Wójtowicz, najbardziej rozrywkowy dwudziestolatek w mieście, rozruszał publikę szczerym podejściem do tematu studenckich randek i bezkompromisowym spojrzeniem pracownika sklepu odzieżowego na klientów korzystających w wyprzedaży.
Uciekinier z Koszalina, czyli nie kto inny, jak Darek Gadowski, nie mógł nie poruszyć kwestii dobrodziejstw PKP. Bez żadnych ogródek opowiedział o wysiłkach trzydziestoparolatka podejmującego się próby ustatkowania i przeanalizował skład ciała Ronaldo.
Antoni Syrek-Dąbrowski po raz kolejny udowodnił, że stand-up i tematy tabu nie idą ze sobą w parze. Duża część widowni znała go ze szczerych wyznań na temat choroby. Tym razem obiecał, że odchodzi od tematyki raka. Było za to o odzyskanym sensie życia, a ściślej, o jego braku, o trudach imprezowania bez alkoholu i obracania się w gronie ciężarnych kobiet ze spuchniętymi nogami.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy za tak liczną obecność i już teraz zapraszamy na kolejną imprezę, która odbędzie się Strefie Kultury Studenckiej Politechniki Wrocławskiej już 25 stycznia o godzinie 20:00. Tym razem o nasz dobry humor zadbają: Janusz Pietruszka, Adam Sobaniec i David Mbeda Ndege. Do zobaczenia!
Grzesiek Wójtowicz, najbardziej rozrywkowy dwudziestolatek w mieście, rozruszał publikę szczerym podejściem do tematu studenckich randek i bezkompromisowym spojrzeniem pracownika sklepu odzieżowego na klientów korzystających w wyprzedaży.
Uciekinier z Koszalina, czyli nie kto inny, jak Darek Gadowski, nie mógł nie poruszyć kwestii dobrodziejstw PKP. Bez żadnych ogródek opowiedział o wysiłkach trzydziestoparolatka podejmującego się próby ustatkowania i przeanalizował skład ciała Ronaldo.
Antoni Syrek-Dąbrowski po raz kolejny udowodnił, że stand-up i tematy tabu nie idą ze sobą w parze. Duża część widowni znała go ze szczerych wyznań na temat choroby. Tym razem obiecał, że odchodzi od tematyki raka. Było za to o odzyskanym sensie życia, a ściślej, o jego braku, o trudach imprezowania bez alkoholu i obracania się w gronie ciężarnych kobiet ze spuchniętymi nogami.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy za tak liczną obecność i już teraz zapraszamy na kolejną imprezę, która odbędzie się Strefie Kultury Studenckiej Politechniki Wrocławskiej już 25 stycznia o godzinie 20:00. Tym razem o nasz dobry humor zadbają: Janusz Pietruszka, Adam Sobaniec i David Mbeda Ndege. Do zobaczenia!